Hmm, no i kolejny długi majowy weekend się zaczyna, więc czas się gdzieś ruszyć.
Początkowe plany odwiedzenia jedynie stolicy Czech rozszerzyły się :) tak więc sprawa wygląda tak, że pakujemy plecaki, śpiwory i namiot i ruszamy w powłóczyć się za południową granicą u obu sąsiadów. Przemieszczanie się przewidujemy oczywiście autostopem, jako najtańszym i najciekawszym środkiem transportu, zaś szczegółowe cele wyjdą nam w trakcie podroży.
pewne jest to, iż chcemy dotrzeć do Bratysławy, a na koniec także do Pragi, aby tam spotkać się z gronem naszych znajomych, którzy także tam zmierzają... :)
To na tyle...