Posiedzielismy w koncu trche w jednym miejscu, gdzie nie trzeba bylo codziennie rozkladac namiotu :) [Jeszcze raz wielkie dzieki dal Radka i Oli!!!] W tzw. miedzyczasie wypralismy sie, zrobilismy male zakupy i zobaczylismy miasteczko. Bardzo tu ladnie i spokojnie.
Jutro rano znowu wychodzimy na droge i ruszamy w kierunku Szwecji. Gdzie dojedziemy? Zobaczymy...