Po 6 godzinach sterczenia na kilku kilometrach kwadratowych, w końcu jedziemy. Razem ze studentami inżynierii dentystycznej z Ustronia, pokręciliśmy się chwilę po zjazdach i wjazdach i w końcu wysadzili nas na węźle autostrady w okolicach Gliwic (było już ciemno).