Skierowaliśmy się na dworzec PKP w Katowicach, aby znaleźć jakiś transport do Olkusza bezpośrednio (pociąg, PKS) lub na wylotówkę (autobusy miejskie), ale ostatecznie skorzystaliśmy z zaproszenia kuzynki Kasi - Agaty i przenocowaliśmy u niej.
Kolejnego dnia rano dotarliśmy do Olkusza.
KONIEC ;-)