razem z inną parą, wcześniej już wymijanych stopowiczów, jechaliśmy do Nitry z fajnym, ale trochę zmęczonym Słowakiem, który energetyzował się muzyką
"cedeczko" - (słow.) płyta CD ;)
na nocleg wybraliśmy kępę drzew na obwodnicy Nitry 5 m od samej trasy