Polskie małżeństwo zabrało nas z Czech i wiozło aż w okolice Brzegu. Chcieliśmy przesiąść się na autostradę A4 na Kraków, ale niestety okazało się, że jak się krzyżuje droga główna krajowa z autostradą to zapomniano zrobić na nią wjazdu (albo go zamknięto).